29.01.2020
Nie wiem czemu ale ostatnio ciągle chodzi za mną ciasto drożdżowe. Uwielbiam jego zapach roznoszący się po całym domu – chyba nie ma nic piękniejszego. Od razu wracam wspomnieniami do dziecięcych lat i przenoszę się do domu ukochanej babci. Nigdy w życiu nie jadłam pyszniejszych drożdżówek… Smak tych, które wychodziły spod rąk babci będę pamiętać do końca życia. Pyszne, puszyste, leciutkie…. niebo w gębie. Być może właśnie dlatego mam sentyment własnie do ciasta drożdżowego.
Dziś chcę się z Wami podzielić na drożdżówkę w nieco innej wersji – całość bowiem upieczona jest z małych drożdżowych ślimaczków wypełnionych marmoladą truskawkową. Aby sięgnąć po kolejną porcję nie trzeba używać noża, można je bowiem dzielić odrywając ręką.
Składniki:
4 szklanki mąki pszennej – polecam Mąkę Kurpiowską z Młynów Jelonki
3 jajka
szczypta soli
12 łyżek cukru
50g świeżych drożdży
175g masła
3/4 szklanki mleka
100 g gęstej śmietany 18%
Kruszonka:
50 g masła
50 g cukru
100 g mąki pszennej – polecam Mąkę Kurpiowską z Młynów Jelonki
Dodatkowo:
ok 250 g marmolady truskawkowej lub innej dowolnej
Masło roztapiamy i studzimy. Mleko lekko podgrzewamy (ma być letnie). Drożdże rozcieramy ze śmietaną i 2 łyżkami cukru (nie musimy odstawiać do wyrośnięcia)
Jajka ucieramy z pozostałym cukrem i szczyptą soli na puch. Do masy jajecznej dodajemy przesianą mąkę, drożdże, mleko oraz masło. Zagniatamy na gładkie, elastyczne ciasto – do momentu aż będzie ładnie odchodzić od rąk ( w razie potrzeby podsypujemy dodatkowo mąką). Gotowe ciasto formujemy w kulę, miskę oprószamy mąką. Wkładamy ciasto. Całość przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok 1,5 godziny. W tym czasie ciasto musi podwoić swoją objętość.
Wyrośnięte ciasto ponownie krótko wyrabiamy. Wykładamy na stolnicę oprószoną mąką, rozwałkowujemy na prostokąt wielkości ok 35x50cm. Ciasto smarujemy marmoladą, pozostawiając na brzegu ok 7cm pasek (dzięki niemu po zwinięciu ciasto ładnie nam się sklei). Całość zwijamy jak roladę, zaczynając od dłuższego, posmarowanego marmoladą brzegu.
Blaszkę 25x36cm wykładamy papierem do pieczenia. Zwinięte ciasto kroimy na ok 12 jednakowej grubości plastrów. Każdy z nich układamy obok siebie na blaszce.
Przygotowujemy kruszonkę. Mąkę, cukier i masło przekładamy do miski. W palcach rozcieramy składniki do momentu powstania kruszonki. Gotową posypujemy bułeczki.
Całość wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180º. Pieczemy ok 35-40 minut. Studzimy.
Smacznego